*Ten sam dzień*
Leon
Nie wiedziałem co odpowiedzieć, na Ludmili pytanie, ale ona tak się na mnie patrzyła, a ja przesyłałem uśmiech. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, tak, że nic nie odpowiedziałem dziewczynie W końcu wykrztusiłem z siebie.
-A po co takie pytanie? No ko ko kocham Cię- odpowiedziałem na wcześniejsze pytanie.
-Aha ja się tak pytam koteczku, idziemy do szkoły ?- zaproponowała Ludmila z normalnym.
-No dobrze- powiedziałem.
Gdy wracaliśmy, Ludmila się na mnie patrzyła, ja tak serio to nie wiem czy ją kocham, ja do tej szkoły się zapisałem, żeby zniszczyć Germana, a nie uganiać się za jakąś dziewuchą.
Gdy dotarliśmy, to ja z siebie coś wypowiedziałem z bardzo wielkim trudem, bo tak na dziś miałem dość Ludmili.
-Ludmi, ja idę do swojego, pokoju źle się czuję- udawałem, że się źle czuję i głos zmieniłem.
-A to idź się połóż, ja jadę dziś do swoich rodziców- odpowiedziała z uśmiechem.
Na pożegnanie przytuliłem ją, a raczej to ona mnie. Jakoś to uczucie wygasło co było
pomiędzy mną a ją. Postanowiłem iść do pokoju, w drodze zawsze musiała jakaś foczka stać, akurat teraz była to Violetta. Patrzyła na mnie złym wzrokiem. Ale nie za bardzo się tym przejmowałem. Gdy dotarłem do pokoju, zacząłem rozmawiać z chłopakami.
- I Leoś jak ta twoja foczka Ludmila?- zapytał Maxi.
-Ja Cię nie rozumiem stary, w jednym dniu chwalisz się, że go kochasz a w drugim dniu już jej nie kochasz- tłumaczył Federico.
-Ale gdy ona się pytała czy chę być jej chłopakiem, to nie wiedziałem, że ona będzie decydować co mam jeść co mam pić w co mam się ubrać- wytłumaczyłem się z uśmiechem na twarzy.
-To ja się biorę stary za tą foczkę Ludmilę ona jest taka atrakcyjna!.- krzyknął Federo.
-No spoko- powiedziałem Federico.
Nic nie mam przeciwko temu, że Fede chce poderwać Ludmilę. Może to jak Fede poderwie ją, to nie będzie ją to bolało jakbym z nią zerwał.
~.~
Violetta
Od wczoraj zaprzyjaźniłam się z taką Francescą, jest fajna. Ludmila ciągle swój czas poświęca na Leona. Troszkę mi przykro, że woli Leona ode mnie. Dziś się umówiłam z Fran w parku, mamy porozmawiać. Ale z każdym dniem myślę o niczym innym jak Leon. No ja mu nie powiem, że go kocham czy coś w tym stylu., ale to on powinien to zrobić. Z resztą to ona ma Ludmilę i ją kocha, nie chcę tego związku in zepsuć.
Za 30 minut mam spotkanie z Fran. Francesca jest nieśmiałą dziewczyną, ma mamę która ciągle ma do niej jakieś pretensje. Mam dla niej dobrą wiadomość mój tatuś zadzwonił do dyrekcji szkoły i Fran będzie ze mną miała pokój, bardzo się cieszę, ale ona jeszcze o tym nie wie. Napisałam jej SMSa w którym miejscu dokładnie mamy się spotkać. Bo w parku jest bardzo dużo alejek.
Postanowiłam już wyjść, gdy zamknęłam drzwi od pomieszczenia zobaczyłam Leona,
głowę spuściłam w dół, ale z siebie wykrztusiłam.
-Hej, widziałeś Ludmilę?- zapytałam go.
-Heej. Nie pojechała do rodziców- odpowiedział.
Miał takie śliczne oczy, i tak bosko mówił.
-Ahaa- odpowiedziałam, patrząc się na Leona.
***
Cześć. <3 Co u was słychać? No więc oto jest 6 rozdział. Mam nadzieję, że się wam podobał ;*
Wspaniały rozdział <3
OdpowiedzUsuńMiło go się czytało.
Po prostu zachwyciłaś mnie nim !!
Leonetta <3 coraz bliżej i czekam na więcej fragmentów z tą parą ;)
Już nie mogę się doczekać next :D z niecierpliwością na niego czekam.
Pozdrawiam :*
Heej.!
UsuńPierwsza jesteś <3
Bardzo się cieszę, dzięki tobie jestem taka happy ^_^
No to ja się zabieram do pisania :)
cudowny. dziękuję za zaproszenie ! :)
OdpowiedzUsuńViolka kocha Leóna ? Yeaah XD
Fran bd mieć z nimi pokój <3 extra
czekam na kolejnyy ^^
Pozdrawiam :3
Panna Martin
No Violka go kocha ślepo XD
UsuńDzięki *.*
Hejka wspaniały rozdział czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marcela
Dziękuję *_*
UsuńŚliczne <3
OdpowiedzUsuńPiękne i wgl.
Nie rozpisuję się.
Życzę dużo weny.
Pozdrawiam Digital!
Aaa dziękuję.
UsuńOjej! Zgubiłam tego bloga, ale znalazłam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz! <3
Rozdział - Fantastyczny!
Leonetta!
Czekam na więcej!
Pozdrawiam, życzę weny!
/Nikaś\
Serio fantastyczny? Bardzo dziękuję :*
UsuńŚweitny ! <3
OdpowiedzUsuńOoO Dzięki :*
UsuńMOJE.! <3
OdpowiedzUsuńLeon już chyba nie kocha Ludki :/
UsuńUczucie wygasło :(
Violka to foczka, heh :D
Vils zaprzyjaźniła się z Fran.
Będą miały razem pokój :)
S
U
P
E
R
Czekam na next'a :*
Buziaki,
Lenka Verdas :**
No to twój rozdział.
UsuńDzięki :*
Kocham Cię <333
Piękny rozdział :D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny ^^
OKEY ^.^
UsuńJee! Nadrobiłam rozdziały! ^^
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że twoje opowiadanie jest fajne! :*
Podoba mi się styl pisania i narracja! :3
Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału! Jutro dodam bloga do obserwowanych! <3
Pozdrawiam, weny życzę i czekam na next! :3
Przy okazji zachęcam do przesłuchania nagrania mojego zespołu: https://www.youtube.com/watch?v=QobGb5tdlIA :*
*o* Dzięki :)
UsuńHeejo :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że taka spóźniona, ale nie miałam dostępu do kompa :(
Ale już jestem i rozdział jak zawsze cudowny ;)
Leoś taki przestraszony nie wie co odpowiedzieć xD
Jestem ciekawa czy Lu nadal jest w nim tak zakochana czy dla niej też to uczucie wygasło...hm...ale w sumie w Leonie nie da się odkochać :D
Feder bierze się do pracy nad Lu :D
Violka zaprzyjaźniła się z Fran <3
Ale biedna nadal nie może wyrzucić z głowy Leośka...
Oczywiście rozdział BARDZO mi się podobał <3
Naprawdę świetny ;)
Kocham <3
Buziaki :**
<33
~nieogarniająca~DomciaVerdas~
no czekałam na twój komek :)
UsuńDziękuję <33333333333333333333333
Hejo! Jestem nową czytelniczką twojego bloga. Baaaardzo podoba mi się ta historia. Czekam na next
OdpowiedzUsuńKoffam te opowiadania <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3<3
Dziękuję <3
Usuń